sobota, 31 marca 2012

Kilka reklam na wiosnę

Dzisiaj będzie radośnie, przyjemnie, pozytywnie. Kilka tureckich reklam, które ostatnio wpadły mi w oko (wiecie, że oglądam ich dość dużo). Nie dość, że nienachalnie optymistyczne, to przy okazji niedużo się w nich gada, więc nawet nie władający tureckim Czytelnicy mogą je spokojnie obejrzeć.

Na początek reklama najnowsza, prosta, ale oparta na oryginalnym pomyśle:



W ten sprytny sposób reklamuje swoją nową usługę telewizja cyfrowa. Dzięki specjalnej opcji możemy zatrzymać wszelkie pokazywane w telewizji programy i obejrzeć je wtedy, kiedy mamy na to ochotę. Dotychczas to my czekaliśmy na ulubione programy w tv. Teraz będzie odwrotnie. Spot przedstawia więc czekających na nas filmowych bohaterów - włącznie z panterą i kreskówkowym ptaszkiem Twieetie (chyba tak się nazywał?). Trzeba przyznać, że widok drzemiącego w oczekiwaniu Pirata z Karaibów rozśmiesza i robi wrażenie :)

Poniżej jeszcze jedna reklama tej samej telewizji, ale tym razem prezentowana nam jest usługa oferująca możliwość zatrzymywania jednego z nadawanych w tym samym czasie programów, aby obejrzeć go później. Przy okazji mecze i serial "Wspaniałe stulecie" (który opowiada o czasach Suleymana Wspaniałego) to pewnie jedne z najpopularniejszych programów w tureckiej tv, wybór ich do reklamy wydaje się więc uzasadniony :)



Poniżej kolejne dwie reklamy jednej firmy, tym razem opon:





W pierwszej reklamie występuje turecka mistrzyni świata w nurkowaniu, w reklamie drugiej, tak dla kontrastu - mistrz świata w bilardzie. Trzeba przyznać, że koncepcja spotów jest świetnie dopracowana i robi wrażenie. W tle piosenkarz Mazhar Alanson głosem idealnie dopasowanym do klimatu, wyśpiewuje: "Będę stąpał solidnie* przez życie, będę stąpał solidnie przez życie. A jeśli solidnie, to LASSA" [to już gra słów związana z nazwą marki opon].
*słówko 'sağlam' - znaczy też 'zdrowo', 'mocno' - warto je zapamiętać :)

Poniżej reklama, na której początku zostaje nam zadane pytanie: co najdziwniejszego możemy zrobić w naszym banku? I pokazuje listę błędnych odpowiedzi:



Na końcu okazuje się, że najśmieszniejsza i nie budząca zrozumienia jest prośba o wypłatę pieniędzy z naszej lokaty. Na szczęście teraz w banku F. jest to już możliwe :) - reklama do najinteligentniejszych nie należy, ale publikuję tutaj ze względu na naprawdę dobrą scenę tańca kolbastı, którą zachwycają się także sami Turcy :)

Następna reklama, muzyczna, ale w bardziej tradycyjnym stylu:



Oto przeróbka starej piosenki Zeki Mürena w reklamie.... chyba wielu miłośnikom Turcji znanych, słynnych ciasteczek Tutku! Samo słówko 'tutku' znaczy 'pasja', 'namiętność', o czym warto wiedzieć kupując ciasteczka po raz pierwszy (można je dostać w Polsce).

Szukając tej reklamy w internecie natknęłam się na wersję, której w telewizji nie pokazywano, a szkoda:



I jak się podobało? :)

Poniżej jeszcze jedna reklama w której muzyka bezpośrednio cytuje stare tureckie przeboje - to chyba patent na sukces marketingowy, bo wiele reklam opiera się na takim schemacie, i większość budzi pozytywne reakcje:



Wykorzystano tu hit: "Hoşgeldin Yüreğime" czyli "Witaj w moim sercu" wykonywany m.in. przez bardzo charakterystycznego gwiazdora (a może gwiazdorkę? Ciężko ostatnio stwierdzić) pop o nazwisku Fatih Yurek. Mnie w reklamie przede wszystkim podoba się numer z koszulkami, gdzie zaprezentowano ofertę i zalety nowej taryfy komórkowej. Śmieszy mnie też moment, kiedy śpiewa się słowa 'Turkcel-li-li-li-li-li-li.." czyli coś w rodzaju "Turkcellowcy" (abonenci tej sieci) - Turcy naprawdę uwielbiają się bawić swoim językiem i to widać na każdym kroku.

A teraz... coś, co jest smakowitym kąskiem dla nas, pochodzących z kręgu zupełnie innej kultury. Reklama o obrzezaniu! No, może nie dosłownie, ale bohaterami są chłopcy i ich przygody podczas tego "wielkiego dnia" przemiany w mężczyznę.



Jednym z najpopularniejszych strojów chłopiecych podczas tego święta jest strój.. powiedzmy "padyszacha" - i często można zaobserwować całe gromady chłopców w miastach ubranych identycznie. W reklamie mamy ten sam schemat, niesfornych, psocących, biegających 'młodych mężczyzn', których uwaga skupiła się na jedzącej ze smakiem czekoladę dziewczynce... I jak się okazuje goniąc za nią trafili do sali, w której będzie się odbywała uroczystość. W jednej z ostatnich scen są już w szpitalu i dla "ukojenia" pogryzają wspomnianą czekoladę. Slogan głosi: "Hayat bize hep tatli" (Życie jest dla nas wciąż słodkie) - i to mimo zabiegu :)

Na koniec coś z klimatu romantycznych wyciskaczy łez. Po prostu reklama - bajka na dobranoc. Możecie ją spokojnie oglądać przed pójściem spać:



W sloganie firma mleczarska woła "Podążaj naszymi śladami"! Pamiętajcie więc o szklance gorącego mleka przed snem :)

Życząc miłej niedzieli, i przypominając o symbolicznej akcji "Godzina dla Ziemi" dzisiaj o 20.30 :) - kłania się z wyrazami uszanowania
                                           Skylar

7 komentarzy:

mariposa pisze...

Ale kochany ten cielaczek! Sutlas reklamuje się też na wyświetlaczach w Stambulskim metrze - gdy nadjeżdża pociąg stado pędzących krów ostrzega: "Tren geliyoooooor!!!" :)

Lux pisze...

Hallo!!
Nareszcie nowy post!
Wiem, wiem praca i obowiazki nie pozwalaja na pisanie ale gdy sie siedzi w zimnych Niemczech to kazda informacja ze slonecznej Turcji rozgrzewa serducho!
Ciekawy wpis, czekam na kolejne!
Pozdrawiam
Lux

Anonimowy pisze...

Ciekawy post :) Pozdrawiam.

Anik pisze...

a wiec dobranoc

Sol (Blog Włóczykijów) pisze...

Super post :)

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy
Wszystkiego NAJNAJSZEGO! :)
życzą
Sol & Alien
Więcej życzeń w naszym blogu... ;)
Pozdrawiamy!

Anonimowy pisze...

a my z G przepadamy za reklamą Snickersa: Ackinsen sen degilsen - Głodny nie jesteś sobą, z moim ulubionym tekstem: Gonder abi, gonder! Pozdrawiam

spinnnka pisze...

mamy kwiecien i zadnego posta! dopraszam się o obecnośc autorki!! :)