wtorek, 13 stycznia 2009

NOTKA AUTOTEMATYCZNA i AUTOPROMOCYJNA

Czytelniczkom i Czytelnikom który zaglądają na tego bloga z przyzwyczajenia spodziewając się powiewu ciepłego, południowego, orientalnego powietrza, niestety nie mogę napisać nic cieplejszego niż obietnice, że będzie sie tu działo sporo już wkrótce. Tak, za niecałe dwa tygodnie wybieram się znów do Turcji na miesiąc! Bilety zarezerwowane, plan trasy nakreślony, a ja w głowie już rozpoczynam proces pakowania i uczę się tureckiej gramatyki.
Tymczasem jeszcze jestem w Polsce, marzną mi dłonie, załatwiam szereg spraw najrozmaitszych z kursem prawa jazdy na czele (nie bójcie się, jeszcze nie zaczęłam jeździć :)) Jak widać z tur(ystyką) i Tur(cją) nie ma to za wiele wspólnego.

Dlatego dziś, w dniu rozpoczęcia głosowania SMS w konkursie na Blog Roku (informacje po lewej stronie ekranu), postanowiłam trochę się pośmiać i rozbawić przy okazji czytelników tur-tur bloga. Zagłębiłam się w ciemne i grząskie bagna statystyk aby dowiedzieć się za sprawą jakich to też haseł wpisywanych w internetowe wyszukiwarki można dotrzeć do mojej strony.
A oto najciekawsze słowa kluczowe (przy okazji postaram się odpowiedzieć na pytania w niektórych zawarte):

- tureckie gadanie (oczywiście, najważniejsze)
- fryzjerzy z Turcji (bardzo słusznie, zawsze powtarzam, że są najlepsi)
- skylar agnieszka
- ania tur blog (imiona błędne, ale blog i tak wyskoczył w wynikach :))
- seni seviyorum (czyli tureckie "kocham cię", bo wiadomo, że o tym ciągle piszę do znudzenia)
- hayaaat beni neden yoruyosun (czyli początek okropnej piosenki "Seytan" Serdara Ortaca, o której niedawno pisałam)
- chłopak Turek
- miłość do Turka
- mój facet jest Turkiem
- alanya boys
- czy warto się wiązać z Turkiem (Hm, chyba powinnam stworzyć osobnego bloga na porady sercowe, co o tym myślicie)?
- zimny nos (tylko w Polsce!)
- Alanya na co dzień
- blog o ciuchach (okay, będzie więcej o ciuchach :)))
- tureckie przekleństwa (są naprawdę brzydkie, nie polecam)
- ile idzie list do Turcji? (nie wiem, ja wysłałam raz i nigdy nie doszedł)
- jak traktować Turka (tak jak Polaka)
- seks z Turkiem blog (jak wyżej, ale żeby w blogu?! :))
- stereotyp Turka (pracujemy nad nimi w tym blogu, mam nadzieję, że z powodzeniem)
- jak Turek traktuje swoje żonY (genialne pytanie)
- turcja miłość (najwyraźniej jedno łączy się z drugim...)
- jakie dziewczyny mają powodzenie u Turków (na Riwierze - wszystkie)
- tęsknota tureckie noce (uhmmm)
- canim to po turecku (niewątpliwie)
- ciągle jestem zmęczony i wszędzie zasypiam (ja czasami też)
- co lubie a czego nie lubie (my też nie wiemy!)
- co mówią turki na temat polskich dziewczyn (wolicie nie wiedzieć)
- nie po turecku ('hayir')
- pary mieszane polsko-tureckie (są i mają się dobrze)
- polki zakochane w Turkach (całe tysiące...!)

Lista jest długa, czasami nudna, czasami mniej. Daje na pewno obraz tego, co o Turcji wiemy a czego chcielibyśmy się dowiedzieć. Było też dużo zapytań o to jak ubierają się i wyglądają Turczynki, Turcy, oraz jak się pracuje jako rezydent i ile za to dostaje. Odsyłam do poprzednich postów i obiecuję kolejne :)

A propos, napracowałam się dziś niesamowicie, a efektem jest uporządkowanie wszystkich postów według tematów. Wystarczy zerknąć na kolumnę po lewej stronie, aby zapoznać się z etykietkami tematów i przeszukiwać blog według nich - gdyby ktoś był czymś szczególnym zainteresowany.

Na koniec ostatnie już hasło z wyszukiwarek internetowych:
- coś o Turkach
...w największym i najlepszym skrócie oddaje istotę tego bloga, czyż nie? :)


Pozdrawiam wszystkich stałych i dorywczych Czytelników, chętnych zapraszam do głosowania i będę bardzo wdzięczna za wyrażenie w ten sposób swojej pozytywnej opinii na temat bloga. Głosowanie będzie trwało do 22 stycznia, godz.12.00. Koszt SMSa to jedyne 1.22 (mimo kryzysu cena nie wzrosła od zeszłego roku :) a pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne.
PS. Nie, nie zgłosiłam się do konkursu dlatego, że można wygrać wycieczkę do Turcji!!!! :)

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Najbardziej podobają mi się Pani dopiski w nawiasach, a z kategorii najfajniejsza jest oczywiście "sercowe" ;). Zastanawiam się skąd te key words :). Czy to czytelnicy poprzysyłali?
I chciałam jeszcze powiedzieć, że ja bardzo lubię tę OKROPNĄ piosenkę Serdara Octara :).
A zagłosować, zagłosuję, z wielką chęcią!

Anonimowy pisze...

zagłosowałam, jestem wielką fanką Twojego, dostarczasz mi wiele radości i uśmiechu, a najzabawniejsze było, kiedy wróciłam z Turcji pierwszy raz, zaczęłam czytac Twojego bloga (i tu nastąpiło zdemaskowanie wszelkich stereotypów i tym podobnych zachowań), w zeszłym roku pojechałam znowu na wakacje, już z sentymentem uśmiechając się i miło wspominając Twoje notki ;)


życzę wygrania, pisania i pisania nam relacji z tureckich wojaży jeszcze długi długi czas :)

masi77 pisze...

JA również zagłosowałem :) A i cel na który idą pieniążki z sms-ów piękny.
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Hahahahah - a ja i tak wiem, ze wszystko po to, zeby wygrac ta jakze pociagajaca wycieczke do dzikiej i egzotycznej Turcji :D :D :D W tym wyjazd na Kape i do Pamukkale tudziez na Green Kanyon z Adamsem ;D ;D ;D BTW. glos wyslany ;) 13!!!!! :P

Anonimowy pisze...

juz juz. juz wysylam.

/patrycja-em

Anonimowy pisze...

Weszłam na Twojego bloga przypadkiem jakiś tydzień temu i już zapoznałam się z całym archiwum;) Też zaraz wyślę sms'a :> Pozdrawiam!

Anna.

なな pisze...

super autoreklama :)))))))) podziałała :)

Anonimowy pisze...

Wysłałem smska. Nie ma za co :)
Widzę, że szalejesz w swojej kategorii :)

Akurat dzisiaj zarezerwowałem wycieczkę na wrzesień do Alanii. Niestety nei dla siebie ;P
Pozdrawiam

awstambule pisze...

poukladanie postow - suppeerr :) bardzo pomocne. zagladam od jakiegos czasu z niejednego powodu ;) i z tych wymienionych i nie tylko :) hej!

Anonimowy pisze...

Wyczuwam fałszywą nutę w ostatnim zdaniu.

Kogo Ty chcesz okłamać, m?

:P

vero pisze...

Zagłosowane, bo jak by mogło być inaczej:)

Pozdrawiam!