poniedziałek, 18 sierpnia 2008

BRAK CZASU

chcialabym cos napisac czy dodac jakies zdjecia, ale po prostu nie mam czasu. a jak juz go mam, to wole wtedy odpoczywac i cieszyc sie faktem wolnego dnia, popoludnia czy wieczoru niz tkwic przed komputerem...
wiec wybaczcie (tu mrugam okiem do wiernych czytelnikow & krewnych & rodziny), ze nie pisze, co u mnie. napisze - ale pozniej.

wystarczy, ze zdradze teraz tylko, ze nasza praca w turystyce ma to do siebie, ze co chwila zmienia sie podejscie do niej. jednego dnia jestem szczesliwa w moim zawodzie, lubie go i chcialabym tak pracowac jeszcze dlugo, a po 20 minutach rzucam telefonem, papierami, chce mi sie krzyczec ze zlosci/plakac/tupac nogami z bezsilnosci i mam ochote natychmiast rzucic to wszystko i zajac sie czyms spokojnym albo zostac kura domowa. a po 20 minutach jak juz sie uspokoi znow lubie moja prace... i tak w kolko, codziennie, co tydzien, co sezon...

dlatego nigdy nie jestem pewna, co bedzie za rok. czy mam wrocic do tej pracy, czy nie.

byc moze wroce, bo nie potrafie znalezc innej alternatywy, innej pracy, ktora zawieralaby w sobie nastepujace elementy:

1. podroze
2. Turcje
3. brak rutyny
4. wyzwania
5. nienajgorsze pieniadze i warunki
6. kontakty z ciekawymi ludzmi
7. miedzynarodowy klimat
8. ciagle uczenie sie nowych rzeczy


nie poddaje sie: nadal szukam... :)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

szukaj, a nam pozostaje czekać :)
a.

Anonimowy pisze...

Czekać na nowego posta, znaczy się? :) Spróbuję byc cierpliwa :).

Agata Wielgołaska pisze...

no, Ty to masz wymagania kochana. podroze, ludzie i do tego ciekawi, co tam jeszcze bylo.. ? ;)

ech, doskonale rozumiem, tez tak mam - zmiany co 20 minut. generalnie lubie swoja prace w piatkowe wieczory:)

なな pisze...

eeeyyyy znowy Penelopą zostałam... a ta nasza Odeyseusza znów gdzieś się pałęta :( Szwędacz się dziewczynie włączył ...
A na poważnie odpoczywaj...jesteśmy cierpliwi my Twoi czytelnicy zatem poczekamy, nam się nie śpieszy :)
A tak wogóle wczoraj pani pilot skuteczeni nas zniechęcała do pracy pilockiej i a jeśli już to polecała przyzjadówkę 0 grupy izraelskie... nie trzeba nic mówić ... tylko być... Nie udało jej się mnie zniechęcić. Zostanę pilotem na złość. :) Miłego odpoczynku w wolnym czasie.
Wrednie pozdrawiam Solarska vel 4emkaa