piątek, 8 sierpnia 2008

8-8-8

Z okazji kompletnie zaskakujacej i absurdalnie brzmiacej daty dzisiejszej, skladajacej sie z trzech osemek, bedzie malo tresci i malo sensu, ale za to duzo... no wlasnie.
W Alanyi foam parties [imprezy w pianie] robia coraz wieksza furore. A oto maszyna - sprawca tej furory.



Cos w stylu "pianowego" przystanku Woodstock - lepsze, bo piana bardziej czysta niz bloto i kamienie, gorsze, bo przy muzyce techno i disco, a nie Prawdziwym Rocku :)



Znany od dawna tradycyjny turecki masaz w pianie, odbywal sie w hamamach, czyli lazniach tureckich. W ostatnich latach pojecie masazu w pianie zostalo zdekonstruowane - teraz mozna masowac sie samemu, piane miec w dyskotece albo na pokladzie statku wyplywajacego z Alanyi, i nadal czuc sie dobrze...



Piloci w pracy - na Disko Statku - w cenie Niesamowita i Nieprawdopodobna Piana - ilosc nieograniczona [jedne z nog naleza do autorki - pozdrawiam niniejszym].

15 komentarzy:

なな pisze...

hehe jesteś boska :) Tylko tyle ... i AŻ TYLE !!!!!!!

Anonimowy pisze...

haha. w internecie zauwazylam ze duzo pioany jest chyba w tej nowej havana beach czy cos takiego.
mam prosbe znasz moze jakąs strone internetową z aktulanymi notowaniami list przebojów tureckiej muzyki wspólczesnej bylabym bardzo wdzieczna bo po prawie miesiacu powrotu z turcji ciagle mam faze na punkcie tego kraju....
Amanda P-ń

Anonimowy pisze...

hehe :) Piana Party:) Zazdroszę i pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

miło się to wszystko czytało zwłaszcza gdy jest się przyszłym studentem turkologii czego się właściwie nie planowało i o Turcji nie wie się NIC! Muszę przyznać, że przeczytanie tego bloga nieco rozjaśniło mi umysł i było całkiem przyjemne (nie mogłam się oderwać i robiłam to tylko gdy literki zaczynały tańcować). Aczkolwiek wiadomo, że żaden blog i żadna książka nie zastąpi "byłam, widziałam, zapamiętałam".
Czytając trochę się podbudowałam-może nie taka zła ta turkologia?
Dziękuję Ci :)
a.

Anonimowy pisze...

czy ostatnia osoba moglaby mi powiedziec jakie kryteria sa potrzebne na turkologie??

Anonimowy pisze...

Ostatnia osoba pisze : angielski na poziomie rozszerzonym i polski podstawa bądź rozszerzenie (jest właściwy przelicznik). Liczy się tylko część pisemna. I mówię tu o UJ, zresztą nie wiem czy gdzieś jeszcze u nas można studiować ten zacny kierunek.
pozdrawiam
a.

Anonimowy pisze...

dziekuje ostatnia osobo;)

Anonimowy pisze...

Mozna w Poznaniu na UAM. ale jak trzeba zdac poszerzony angielski to ja juz chyba odpadam :(
Amanda

Anonimowy pisze...

no ja wlasnie sprawdzilam co trzeba w Poznaniu i z lekka mi szczęka opadła..rozszerzony anglieski i jeszcze jakiś dodatkowy język nowożytni+ rozszerzony polski:/ k.

Anonimowy pisze...

ROZSZERZONY POLSKI?! Chyba żartujecie! Ja w życiu nie zdam rozszerzonego polaka. Z tym dodatkowym językiem może być łatwiej, ale i tak perspektywa jakichkolwiek humanistycznych czy językowych studiów coraz bardziej się ode mnie oddala...

Anonimowy pisze...

Kiedy bedzie nowa notka bo juz sie doczekac nie moge;p jakies wiesci z Alanya!


masakra tez sprawdzałam a tak sie ucieszylam ze to w moim miescie :(

A. p-ń

Anonimowy pisze...

Witam :)
Bylam miesiac temu w Turcji(Aalanya) i slyszalam czesto piosenke ktora brzmiala cos w stylu 'mekijoza''mejoza'?
Jezeli zorientujesz sie o co mi chodzi to prosze odpisz mi :)

ps.bardzo fajny blog :)

Anonimowy pisze...

dla chętnych na turkologię: na UJ możecie zdawać podstawowy polski i i tak macie szansę się dostać. Ja zdawałam podstawę i wskoczyłam. także nie rozpaczać :)
a.

Anonimowy pisze...

Ale Kraków jest na drugim końcu Polski! A ja np. najbliżej mam do Bydgoszczy i Poznania. No nie...

Anonimowy pisze...

a Turcja właściwie na innym kontynencie :) czymże jest więc drugi koniec kraju tak małego jak Polska? :)
a.