Najwyraźniej staję się już prawdziwą pół-Turczynką (proszę się tu ironicznie nie śmiać). Dowiedziałam się bowiem, a raczej poznałam na własnej skórze tureckie przeziębienie. Sceptycy powiedzą - jak to przeziębienie, niby od czego, skoro w Alanyi ciągle ciepło i pogodnie, około 30 stopni w ciągu dnia a w nocy ze 20?
Od zmiany klimatu. Nadchodzącej jesieni. Od deszczy i burz, które się ostatnio pojawiały i chłodziły powietrze oraz przyzwyczajone do ciepła organizmy.
Tydzień temu coś zaczęło mnie niepokoić: dziwne bóle ni to w plecach, ni to w nerkach. Poszłam na hamam, wygrzałam się, wymasowałam, i przeszło.
A od wczoraj wróciło ze zdwojoną siłą i gorączką oraz ogólnym rozbiciem. Znajomi wyjaśnili sprawę:
- To przeziębienie (soğuk). Zawsze to mamy jak się zmieniają pory roku. Wy Europejczycy macie katar i ból gardła, a my okropne bóle pleców.
Jakie zmiany pór roku? Było gorąco, a jest tylko ciepło - czy to jest zmiana pór roku? Pomyślałam sobie, ale nie powiedziałam nic. Wypiłam herbatę i poszłam do łóżka leczyć się dalej.
Podobno takie tureckie "soguk" mija stosunkowo szybko, więc obym w ciągu paru dni doszła do siebie. Bo przecież jeszcze trzeba pracować.
Tak... Jeszcze tydzień... i sezon letni 2008 stanie się dla mnie historią.
Oj, było ciężko. Niewyobrażalnie.
Ale bilans uznaję za dodatni - jakoś przeżyliśmy. I towarzystwo miałam wyborne - a jak wiadomo, towarzystwo to jednak sprawa dość pomocna przy przetrwaniu, prawda?
7 komentarzy:
i pomyśleć, że tak Panią popędzałam... życzę szybkiego powrotu do zdrowia, pozdrawiam- czytelniczka
zdrowia;)
o licze po powrocie na obszerne refleksje:)
a p-ń
gecmis olsun!
grzany efes z miodem;) !
a kiedy wracasz? w ogole wracasz?
Ja to bym chciała mieć tureckie przeziębienie, byle tylko być w Turcji... ;)
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Dużo zdrowia, szybkiego wyzdrowienia:)
Mam nadzieję, że dasz radę ze wszystkim:)
ale mam ochotę na Efes...
tęskni się za tą Turcją oj tęskni :(
również życzę powrotu do zdrowia- i to szybkiego :)
Ja się raz "załatwiłam" w Turcji, ale przez klimatyzację w pokoju- umierałam.
Prześlij komentarz